Ciąg dalszy od Aishy.
- Tutaj jest twoja jaskinia.- powiedziałem.
- Piękna!A mam pytanie...To nowa wataha?- spytała.
- Tak.- odpowiedziałem.
- A mam w czymś pomóc? -spytała.
- Hmm....Wsasadzie tak!Pomożesz szukać mi jaskiń.
- Dobrze.
Poszliśmy do lasu.Zobaczyliśmy górę która wyglądała o tak :
Podbiegliśmy do niej.Było tam wiele jaskiń.
- Popatrz Alkivo!Weźmiemy te tereny?- zaproponowała.
- Tak!
Po chwili znaleźliśmy bardzo dużą jaskinie.Pomyślałem, że to będzie spiżarnia!
- Chodź Aisha.Zapolujemy na coś!
Upolowaliśmy 3 sarny i 2 króliki.
- Powinno wystarczeć.- powiedziałem.
Schowaliśmy jedzenie do spiżarni.
<Aisha?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz